Skip to content

Kluczyk

Znalazłem kiedyś kluczyk. Był malutki i miał bardzo dziwny kształt. Jako nastolatek snułem fantazje, o czekającym na mnie, w jakiejś bankowej skrytce, ogromnym skarbie. Po pewnym czasie zapomniałem o nim, lecz cały czas nosiłem go przy sobie jako talizman. Lecz zamek do niego odnalazłem dopiero niedawno, zupełnie przypadkiem. Umieszczony był pod jej lewą piersią.

© Andrzej „Soulless” Kozakowski

Published infilozoficzniehumorshort

One Comment

Dodaj komentarz

RSS
Follow by Email